27.1.09

Love

Ot, taki tam monotematyczny wpis...

Le Love - pokazuje to, co pokazuje... zresztą sami zobaczcie to, co nieuchwytne. A może jednak uchwytne?

Rzut oka mojego dziecka wystarczył, żeby stwierdzić - To przecież Ty! Dementuję - nie, to nie ja!

Love you more than...

A Ty jak dokończysz to zdanie?

26.1.09

Basia

Pamiętacie Basię? Wracam do tego tematu, ponieważ seria książek o Basi okazała się u nas hitem! Teraz na tapecie Basia i upał w ZOO

Jest upał. Basia z tatą idą do ZOO. Poznają zwyczaje zwierząt, jedzą lody, rozmawiają. I do domu nie wracają sam...

oraz Basia i przedszkole

Basia lubi przedszkole, wciąż jednak nie ma prawdziwego przyjaciela. A może przyjaciel jest tuż obok, tylko ona go nie dostrzega... Pozycja obowiązkowa dla amatorów błotnych kotleciorów!

tytuł: Basia i upał w ZOO
tekst: Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wiek: 2,5+
wydawnictwo: LektorKlett
rok wydania: 2008






tytuł: Basia i przedszkole
tekst: Zofia Stanecka
ilustracje: Marianna Oklejak
wiek: 2,5+
wydawnictwo: LektorKlett
rok wydania: 2008

A planety szaleją, szaleją, szaleją i śmieją się...

W poszukiwaniu oryginalnych i bezpretensjonalnych rozwiązań w pokojach dziecięcych trafiłam do pokoju Simona, syna Ali, której bloga śledzę od jakiegoś czasu.

Najbardziej urzekł mnie mobil z układem słonecznym. Więcej znajdziecie tu i tu. Ciekawe, czy Wam się też spodoba?

Cycle Chic

Czyli moda na rowery w: 1. Krakowie, 2. San Francisco, 3. Londynie, 4. Kopenhadze, 5. Warszawie i 6. Łodzi. Kto da więcej?

20.1.09

FOODLE, czyli wyszukane przepisy

Sieciowa nowinka. Mam nadzieję, że się przyjmie, bo dobrze się zapowiada. Foodle to wyszukiwarka przepisów kulinarnych oparta na Google. Przeszukuje głównie strony z przepisami i tylko jeśli zabraknie na nich wyników uzupełnia je wynikami z innych stron. Przeszukuje kilkadziesiąt polskich serwisów internetowych i blogów kulinarnych. Ale nie przeszukuje ich w całości! Skupia się na przepisach (a nie np. artykułach, w których pojawiają się nazwy potraw, a które nie zawierają przepisów).
Pytania należy zadawać tak jak w Google'u. Wpisz nazwę potrawy, składniki... spróbuj, Foodle na pewno coś smakowitego znajdzie! Nie musisz dodawać słowa "przepis".

Mała próbka wyszukania przepisu na "szarlotkę":






















A na deserek FOODELEK.

Jak Wam się podoba?

19.1.09

Poszła Ola do przedszkola...

Miała szczęście, że ją przyjęli. Ale ja nie o tym... Dobrze pamiętam moje przedszkole. Gmaszysko z lat '80, z wnętrzem (lepiej się nie zagłębiać w szczegóły) raczej zniechęcającym niż zachęcającym. A już na 100% mało inspirującym. Wiadomo, że same mury, to nie wszystko, ale o ile przyjemniej przebywać w przyjaznym, stymulującym otoczeniu. Takie też są zrealizowane projekty norweskiego studia architektonicznego 70°N. Dwa fantastyczne przedszkola w Troms, gdzie w organicznym wnętrzu meble stają się zabawkami, a zabawki częściami ścian. Dzieci pozostają dziećmi, a wszystko to skąpane w żywych kolorach.







Marzenie...

UPDATE: Dla wnikliwych jeszcze blog studia 70°N.

UPDATE: Jak się okazuje studio 70°N zaprojektowało cztery kolejne przedszkola, koncepcja ta sama, ale z pewnymi wariacjami. Nic, tylko pozazdrościć dzieciakom.


18.1.09

lmnop

LMNOP - australijski kwartalnik lajfstajlowy dla rodziców, prezentujący wszystko to, co nowe, ciekawe dla dzieciaków i ich rodziców (coś w stylu naszej gagi). Magazyn dostępny w wersji elektronicznej - numer bieżący, jak i archiwalne. Miłego oglądania!








UPDATE: Jest jeszcze blog, o którym nie wspomniałam wcześniej :-)

Przez dziurkę od klucza

Czyli z wizytą u Państwa Rufallo - Sunrise i Marka. Ciepłe, bezpretensjonalne wnętrze zaprezentowane w ostatnim numerze magazynu Domino. Podoba mi się cały dom, ale moją uwagę, jak zwykle przykuł pokój dzieci.

Jest cudny! Chciałoby się w nim pomieszkać. Więcej zdjęć, również tych nieopublikowanych w Domino - tutaj.

15.1.09

Eric Carle

Czyli - Hip hip huuura! Nareszcie! Z nadzieją na więcej. Wydawnictwo Tatarak wypuściło właśnie dwa tytuły autorstwa Erica Carle'a - Bardzo głodną gąsienicę i Od stóp do głów. Eric Carle jest uznanym i utytułowanym twórcą. W jego innowacyjnie zaprojektowanych książkach dla małych dzieci znajdziemy wspaniałe ilustracje. Styl Erica Carle'a jest charakterystyczny i łatwo rozpoznawalny. Tworzy w technice kolażu przy użyciu kawałków ręcznie malowanych kartek papieru, z których tworzy pogodne obrazy.

Bardzo głodna gąsienica
to numer 1 na liście książek autorstwa Erica Carle'a. Przetłumaczona na ponad 47 języków, sprzedana w prawie 30 milionach egzemplarzy. Opowiada historię żarłocznej, zielonej gąsieniczki przemierzającej świat w poszukiwaniu smacznych kąsków. Podjada listki i owoce, ale nie gardzi również ciastkiem czy kiszonym ogórkiem. Nawet największy niejadek, towarzysząc jej w podróży poprzez przysmaki, dni tygodnia i liczby, skusi się na małe co nieco.

W "Od stóp do głów" Eric Carle zaprasza dzieci do wspólnej gimnastyki. Dołączcie do tupiących, kopiących, kopiących, skaczących i wyginających się zwierzaków.

- Foka płetwą lewą uderza o prawą. Czy Ty też tak umiesz?
- Umiem: barwo, barwo!


Sprawdźcie, jak wiele rzeczy potraficie zrobić!

Sukces Erica Carle'a leży w głębokim szacunku dla dzieci i instynktownym zrozumieniu ich myśli i emocji.

Tytuł: Bardzo głodna gąsienica (org. The Very Hungry Caterpillar)
Autor: Eric Carle
wiek: 0+
wydawnictwo: Tatarak
rok wydania: 2008



Tytuł: Od stóp do głów (org. From Head to Toe)
Autor: Eric Carle
wiek: 0+
wydawnictwo: Tatarak
rok wydania: 2008






UPDATE: Dla wiernych fanów blog Erica Carle :-)

14.1.09

Jayme McGowan

Rzucała palenie i musiała czymś zająć uwolnione dłonie... padło na nożyczki! I tak prozaicznie zaczęła się przygoda Jayme z trójwymiarowymi wycinakami. Spod jej palców wychodzą bajkowe scenki, zabawne postacie w dziwacznych sytuacjach, ale i sceny z życia codziennego.

Jayme sprzedaje oryginały swoich prac, jak i ich cyfrowe wydruki. Natomiast proces twórczy można śledzić na blogu Jayme. Miłego oglądania!

UPDATE: A na deser materiał o Jayme w jesiennym wydaniu magazynu small.

12.1.09

Układ idealny

Lekki i przyjemny. Idealny na zimowy wieczór. Fabuła oparta na sprawdzonych schematach – Luis to typowy Piotruś Pan, któremu nie w głowie ustatkowanie się u boku szacownej małżonki. Niestety jego siostry za cel stawiają sobie wyswatać brata za wszelką cenę. Ten, nie chcąc się poddać ucieka się do podstępu, ale... o tym w filmie. Dobrze się ogląda. Szczególnie za sprawą zachwycającej i francuskiej do szpiku kości – Charlotte Gainsbourg, którą bezkrytycznie uwielbiam...



tytuł: Układ idealny (org. Prête-moi ta main)
reżyseria: Eric Lartigau
scenariusz: Alain Chabat, Laurent Tirard, Grégoire Vigneron, Laurent Zeitoun
występują: Alain Chabat, Charlotte Gainsbourg
zdjęcia: Régis Blondeau
muzyka: Erwann Kermorvant
scenografia: Sylvie Olivé
kostiumy: Anne Schotte
montaż: Juliette Welfling
rok produkcji: 2006

7.1.09

Kolorowe kredki

Założę się, że w każdym domu, w którym są dzieciaki znajdą się połamane kredki świecowe. Są wszędzie i atakują znienacka. Nie łam się! Nie musisz ich wyrzucać! Jest na nie sposób! Recycling kredek! Trafiłam na ten przepis jakiś czas temu i myślę, że warto się nim podzielić. I nie chodzi wcale o to, że dzięki temu zaoszczędzimy parę groszy. Najważniejsza jest dobra zabawa i ciekawy efekt końcowy! Przepis nie jest jakiś wyjątkowy. A wszystko zależy od rodzaju kredek.

Potrzebujemy:

foremkę (najlepiej do muffinów)
połamane nietoksyczne kredki woskowe
olej roślinny
wykałaczka lub patyczek do szaszłyków


Przygotowanie:

1. Piekarnik rozgrzej do 140*C.
2. Usuń wszystkie papierowe osłonki z kredek. (Upewnij się, że kredki nie są toksyczne!).
3. Najlepiej posegregować je zbliżonymi kolorami. Ale eksperymenty też są mile widziane!
4. Umieść ¼ łyżeczka oleju roślinnego do każdego muffinowego dołka. Papilotki nie będą potrzebne.
5. Foremki wypełniaj połamanymi kredkami do 1/3 ich głębokości.
6. Po włożeniu do piekarnika nie spuszczaj z nich oka! Szybko topnieją!
7. Cały proces powinien trwać jakie 5-8 minut. Wszystko zależy od rodzaju kredek.
8. Kiedy kredki już się stopią, wyjmij foremkę z piekarnika, a kredki wymieszaj delikatnie wykałaczką lub patyczkiem do szaszłyka.
9. Odstaw je do ostudzenia.
10. Po ostudzeniu wyjmuj gotowe kredki z foremek.
11. Przy wszystkich tych czynnościach zachowaj ostrożność!

Oczywiście można używać najróżniejszych foremek. Najlepiej przeznaczyć, którąż zużytą foremkę do takich eksperymentów i nie stosować jej już do pieczenia muffinów, czy innych ciastek!

A teraz pora na kilka realizacji:

Muffinki z WhiMSy love. Standardowa foremka do muffinków. Tutaj kredki dodatkowo posypane brokatem. Też fajnie!

Serduszka od Salt and chocolate. Zamiast klasycznych muffinów – serduszka. Idealny prezent na walentynki!

Literki z Let's explore. Wykonane w silikonowych foremkach kredkowy alfabet to świetny sposób na naukę poprzez zabawę.

Motyle Danniego z Daily Danny. To już wyższa szkoła jazdy! Kredki roztopione na całej płaszczyźnie blachy. Kształty motyli wycinane metalową foremką do ciastek. Ciekawy efekt!

Koniecznie dajcie znać, jeśli zrobicie kredki tym sposobem.

6.1.09

Księżniczka na ziarnku grochu

Wydawnictwo Media Rodzina wypuściło nową serię Mistrzowie Klasyki Dziecięcej. Do dzisiaj ukazały się Brzydkie kaczątko, Calineczka i Księżniczka na ziarnku grochu. I właśnie o Księżniczce chciałam napisać... ponieważ książka jest przecudna! A to wszystko za sprawą zachwycających patchworkowych ilustracji Ewy Kozyry-Pawlak. Cud malina! Uwielbiam wszystko, co wychodzi spod palców Ewy Kozyry-Pawlak. Ilustracje jej autorstwa można oglądać bez końca... zatracając się w doszukiwaniu przeróżnych smaczków. I tak też jest w przypadku Księżniczki, która jest pełna radości, uroku i dowcipu!

tytuł: Księżniczka na ziarnku grochu
seria: Mistrzowie Klasyki Dziecięcej
tekst: Hans Christian Andersen
ilustracje: Ewa Kozyra-Pawlak
tłumaczenie: Bogusława Sochańska
wiek: 2+
wydawnictwo: Media Rodzina
rok wydania: 2008
dodatki: płyta CD (czyta: Jerzy Stuhr)


Cudowne ilustracje z gałganków i guzików, autorstwa Ewy Kozyry-Pawlak znajdziecie jeszcze w Rzepce wydawnictwa Publicat, Jedzie pociąg z daleka wydawnictwa Muchomor, Zagadki od sasa do lasa, Zagadki i szmatki wydane przez Egmont.

Obrazków Ewy Kozayry-Pawlak możecie też szukać w archiwalnych numerach Misia.

Aha! Ewa Kozyra-Pawlak zilustrowała jeszcze dwie gry Granny Guzik z pętelką i Kwartet z plasteliny.

A dla tych, którzy marzą o oryginalnym dziele ilustratorki z odsieczą przychodzi sklep Cuda na kiju, w którego ofercie znajdziecie patchworki Ewy Kozyry-Pawlak!

W większości są to orygnalne ilustracje do wyżej wymienionych tytułów, ale nie tylko...

2.1.09

Sen o Warszawie

Święta za nami, ale kto powiedział, że foremki nadają się tylko do świątecznych pierniczków? Anna Kotowicz i Artur Puszkarewicz z AZE design wymyślili warszawskie foremki. Alternatywę dla klasycznych souvenirów.

Zdaniem projektantów - „Zabytki warszawskie” reprezentują obecny od wielu wieków w polskich miastach „food design” i dołączają do polskiej elity cukierniczej reprezentowanej przez krakowskie bajgle, poznańskie marcinki oraz wadowickie kremówki.

Wiem, że były problemy z wprowadzeniem projektu do produkcji, ale kto wie? Może się udało? Uda? Jak tylko się dowiem, dam Wam znać.

A tak przy okazji, Willie (syn Benity) zmagał się przed Świętami z piernikową architekturą Nowego Jorku. Chciałabym, żeby warszawskie foremki były dostępne na rynku i przetarły szlak dla innych miejskich foremek... krakowskich, toruńskich, poznańskich...

1.1.09

Kalendarze

Nowy Rok bezsprzecznie wiąże się z wymianą kalendarzy ściennych, biurkowych, kieszonkowych i innych. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście, co stanie na Waszym biurku lub zawiśnie na ścianie - rzućcie okiem na propozycje Canona.

Wystarczy ściągnąć projekt i wydrukować. Proste! Mnie najbardziej przypadły do gustu dwa projekty - krowa i miasteczko . Szukajcie, a znajdziecie coś dla siebie :-)

Jeśli nie nic Wam nie wpadnie w oko u Canona, możecie wpisać się na listę mailingową Mibo.

Mibo prześle Wam ciekawy kalendarz w formacie PDF do samodzielnego wydrukowania.

Filcowe jedzonko

Czyli postanowień noworocznych ciąg dalszy. No bo przecież, zabawa w gotowanie bez warzyw, owoców, jajek i innych produktów spożywczych, to żadna frajda. Inspiracji, jak zwykle szukam w sieci. Najpierw filcowe cuda z najwyższej półki:

1-2-3 - cynamonowe ślimaczki - kanapka z szynką - i zestaw słodkości wykonane przez Buggabugs, 4-5-6 - owoce - płatki i mleko - warzywa spod ręki Umecrafts (i jeszcze jej blog). Na Etsy można kupić wykroje na te cudeńka. Na szczęście inspirować można się bezpłatnie.

Ale, żeby nie iść od razu w koszty, porzucam kilka linek do darmowych tutorialów na filcowe jedzonko:

1. jajka sadzone i połówki pomarańczy
2. ravioli
3. ciasteczka z przepowiednią
4. donut
5. rożek do loda
6. truskawki
7. ciastko
8. ciasteczka

I last but not least - galeria niezwykle pracowitej i zdolnej Akiyo - mistrzostwo świata!

Jak znajdę jeszcze coś ciekawego, to podrzucę. A może Wy znacie jakieś ciekawe strony z wzorami/wykrojami/tutorialami na filcowe jedzonko?

UPDATE: Przypomniałam sobie o czymś, co może zainteresować tych, którym brak cierpliwości i czasu - Kalimba ma w swojej ofercie zestaw warzyw i zestaw owoców.

To też jest jakieś rozwiązanie!