Niezwykle ciepła i bezpretensjonalna historia dla najmłodszych czytelników o zmaganiach z własnymi niedoskonałościami i o tym, że od dorosłych można się wiele nauczyć, ale i im zdarza się popełniać błędy. A to wszystko pięknie zilustrowane przez autorkę. U nas czytana codziennie, kilka razy dziennie. Tym samym mała Mela dołączyła do naszych ulubionych świnek - Peppy i Olivii. Ciekawe czy do zakamarkowej Meli dołączy kiedyś prosiaczek Benny?Dla tych, którym Mela skradła serce krótki film animowany oparty na fragmencie książki - Malla cyklar.
tytuł: Mela na rowerze (org. Malla cyklar)tekst i ilustracje: Eva Eriksson
tłumaczenie: Agnieszka Stróżyk
wiek: 2+
wydawnictwo: Zakamarki
rok wydania: 2009
Dodam, że u nas dla 5+ świetne na pierwsze samodzielne czytanki:)
OdpowiedzUsuńDzięki, Luna, za ten filmik. Wywołał jeden z pierwszych od kilku dni uśmiechów na wychudzonej buziuchnie naszego chorego Już-Naprawdę-Dwulatka:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał. Szkoda tylko, że w takich okolicznościa :-( Życzymy powortu do zdrowia! Szybciutko!
OdpowiedzUsuńDziękuję, już lepiej. Wczoraj nastąpiło też pierwsze od soboty kopnięcie piłki:)
OdpowiedzUsuńA teraz mlodzież ściąga pranie z suszarki, nie masz odpowiedniego filmu?:)