Abecadło z pieca spadło, O ziemię się hukło, Rozsypało się po kątach, Strasznie się potłukło: I - zgubiło kropeczkę, H - złamało kładeczkę, B - zbiło sobie brzuszki, A - zwichnęło nóżki, O - jak balon pękło, aż się P przelękło. T - daszek zgubiło, L - do U wskoczyło, S - się wyprostowało, R - prawą nogę złamało, W - stanęło do góry dnem i udaje, że jest M.
coś to H na boczku leży ;-)
OdpowiedzUsuńTo trochę jak w wierszyku:
OdpowiedzUsuńAbecadło z pieca spadło,
O ziemię się hukło,
Rozsypało się po kątach,
Strasznie się potłukło:
I - zgubiło kropeczkę,
H - złamało kładeczkę,
B - zbiło sobie brzuszki,
A - zwichnęło nóżki,
O - jak balon pękło,
aż się P przelękło.
T - daszek zgubiło,
L - do U wskoczyło,
S - się wyprostowało,
R - prawą nogę złamało,
W - stanęło do góry dnem
i udaje, że jest M.
[Julian Tuwim]