29.12.08

Blue for the loo - pink for the sink - green for in between*

Po porządkach przedświątecznych przyszedł czas na porządki poświąteczne. Kiedy zabieram się za sprzątanie łazienek, wyświetla mi się właśnie TA złota myśl Anthei Turner. Więcej ciekawych rad Perfekcyjnej Pani Domu (PPD) możemy znaleźć w książce jej autorstwa. Większość z nich to tzw. oczywiste oczywistości - ale mnie z pamięci najczęściej ulatują właśnie one. Książka podzielona jest na 19 tematycznych rozdziałów (typu: Wielkie odgracanie - Jak pozbyć się rupieci pokój po pokoju; Domowe biuro – Jak zarządzać dokumentami; Zmysł kulinarny – Jak maksymalnie wykorzystać zamrażarkę i lodówkę), a w każdym z nich znajdziemy ciekawe pomysły i wskazówki, które pomogą zapanować nad domem i usprawnić jego funkcjonowanie. Sama nie aspiruję do tytułu PPD, wystarczy że otrę się o ideał będąc Wystarczająco Dobrą Panią Domu. Mimo to książka PPD stoi na półce, jako koło ratunkowe w podbramkowych sytuacjach.

tytuł: Perfekcyjna Pani Domu (org. The Pefect Houswife)
tekst: Anthea Turner
tłumaczenie: Edyta Basiak
wydawnictwo: Filo
rok wydania: 2008





*oczywiście chodzi o kolor gąbek/ściereczek, których używamy sprzątając łazienkę (niebieskie to toalety, różowe do umywalki/wanny, zielone – pomiędzy)

1 komentarz:

  1. To ja nie mam szans. Pomieszałam wszystko już w punkcie wyjścia - różowe (a właściwie czerwone) do łazienki, żółte do kuchennego blatu, zielone (lub niebieskie, zależy, jaki się trafi komplet) do kuchennej podłogi. Nawet się to zrymować nie chce. "Red" mogłoby być "for the shed", ale skąd wezmę w bloku szopę? Yellow to make the kitchen mellow? Green for the screen? Screen na podłodze? I give up.

    OdpowiedzUsuń

O, jak miło :-)