

I całą swoją rodzinę. Razem siadają w ogrodzie do śniadania. PAM PIDI PAMPAM POMPOM!

Lalo gra na bębnie to kontynuacja naszej ulubionej i niemożebnie zaczytanej Binty. To książka, która jak poprzedniczka, w nienachalny sposób uczy celebrować w rodzinnym gronie na pozór zwykłe chwile. Chwile, które wiążą rodzinę i budują wspomnienia. Można zzielenieć z zazdrości.

tekst: Eva Susso
ilustracje: Benjamin Chaud
tłumaczenie: Katarzyna Skalska
wiek: 1+
wydawnictwo: Zakamarki
rok wydania: 2009
witam.
OdpowiedzUsuńznam juz tatarakowe skarby. a niedawno odkryłam zakamarkowe i jestem zachwycona serią z Maksem. zbieram powolutku inne tytuły. Lalo oczywiscie jest na naszej liscie:)
takie miejsca jak twój blog są bardzo potrzebne - to swego rodzaju przewodniki pomagające świeżo upieczonym mamom przygotować się do wspolnego ogladania i czytania.
pozdrawiam serdecznie
provence z bloxa.
Miło Cię czytać Adrianno :-)
OdpowiedzUsuńZaglądaj częściej.
Chciałabym takie książeczki tłumaczyć :)
OdpowiedzUsuńMoże powinnam uderzyć do Zakamarków? Hmmm...
Chciałam zażartować, ale po namyśle... To nie jest głupi pomysł.